Widok na most w Mostarze - piękna architektura i malownicze otoczenie

Mostar – miasto mostów, ferrat i zapomnianych uliczek

Mostar kojarzy się większości turystów z jednym, konkretnym obrazem: słynnym kamiennym mostem z XVI wieku, który łączy brzegi szmaragdowej Neretwy. Ten osmański łuk – Stari Most – to nie tylko ikona miasta, ale też symbol trudnej historii Bałkanów. Zburzony w 1993 roku przez armię chorwacką, został pieczołowicie odbudowany w latach 1995–2004 z wykorzystaniem oryginalnych fragmentów wydobytych z dna rzeki. Dziś znów przyciąga tłumy i dumnie figuruje na liście UNESCO. Ale Mostar to znacznie więcej niż tylko most.

Dla nas odkrycie zaczęło się, gdy spojrzeliśmy w górę – ku skalnym zboczom otaczającym miasto. Okazało się, że nad tą historyczną perełką rozciąga się prawdziwy plac zabaw dla miłośników aktywności – sieć via ferrat, z których niektóre są całkiem nowe i dopiero zaczynają być odkrywane przez turystów.


Miasto widziane z klamr

Mostar leży w dolinie, a wokół niego wznoszą się wzgórza i skaliste masywy. To właśnie tam wytyczono kilka ferrat – żelaznych dróg poprowadzonych po skałach, ubezpieczonych linami, klamrami i stopniami. To świetna alternatywa (albo uzupełnienie!) dla zwiedzania miasta z poziomu brukowanych uliczek.

Dla początkujących idealna będzie Via Ferrata Podrużje, prowadząca przez malowniczy kanion. Jest technicznie łatwa, ale daje niesamowite wrażenia – kontakt z naturą, piękne światło i odrobinę emocji, bez wielkich trudności.

Dla tych, którzy szukają większego wyzwania, polecam Via Ferratę Hum. Trasa prowadzi na dominujący nad miastem masyw o tej samej nazwie. Wspinaczka bywa wymagająca, są odcinki mocno eksponowane, ale wszystko świetnie ubezpieczone. A widok ze szczytu? Zapiera dech – widać nie tylko całe miasto i rzekę, ale też odległe wzgórza i czerwone dachy wciśnięte w dolinę.

Nie można też pominąć Via Ferraty Fortica – najkrótszej, ale za to najbardziej pionowej. Liczy zaledwie 200 metrów, ale prawie cały czas idzie się w górę, po klamrach. Wrażenie robi również wiszący most, przez który trzeba przejść – zawieszony wysoko nad zboczem z widokiem na Mostar. Dla odważnych jest też Diabelska Drabina – ukośna, ruchoma konstrukcja, której górne stopnie bywają czasem zdemontowane (i wtedy lepiej poprzestać na podziwianiu z dołu 😄).

Via ferrata w okolicach Mostaru, piękne widoki i przygoda
Via ferrata w Mostarze – idealna dla miłośników wspinaczki.

A potem zejść na ziemię i w głąb historii

Po dniach pełnych wrażeń warto pozwolić sobie na wolniejsze tempo i zwiedzanie okolicznych perełek architektury i przyrody.

Nad miastem unosi się duch historii – nie tylko tej najnowszej, związanej z wojną w Bośni, ale także tej znacznie starszej. Wystarczy ruszyć kilkanaście kilometrów za Mostar, by trafić na ruiny twierdzy Ljubuški z XV wieku. Związana z nią legenda mówi o nieszczęśliwej miłości i niewiernej narzeczonej – opowieść tak romantyczna, jak i tragiczna, zupełnie jak historia tego regionu. Miejsce jest spokojne, bez tłumów, z piękną panoramą – idealne na chwilę refleksji i odpoczynku.

Jeśli lubicie naturę – koniecznie odwiedźcie Wodospady Kravica. To ogromny, półkolisty amfiteatr skalny, z którego spadają szerokie strugi wody do jeziora u podnóża. Mimo że kąpiel przypominała bardziej morsowanie niż letnią przyjemność (woda była lodowata!), nie żałowaliśmy ani minuty. Dla ciała – zimny szok, ale dla duszy – czysta radość.

Na koniec zostawiliśmy sobie prawdziwą perełkę: Počitelj. Miasteczko jak z innej epoki, u stóp potężnej twierdzy z czasów Macieja Korwina, wybudowanej w XV wieku na bazie rzymskich ruin. Choć Turcy zdobyli je niedługo potem i rządzili przez ponad trzy stulecia, zachował się tu unikatowy turecki układ urbanistyczny – z meczetem, karawanserajem, hamamem i kamiennymi domami krytymi dachówką.

To jedno z nielicznych miejsc, które nie ugięły się jeszcze pod ciężarem masowej turystyki. Wąskie brukowane uliczki wciąż tętnią spokojem, a wieczorny śpiew muezina rozchodzi się echem po murach i skałach. Magia, której nie znajdziecie w zatłoczonym Mostarze czy Medżugorie.

Wodospady Kravica w Bośni - piękne miejsce na wypoczynek
Wodospady Kravica – naturalny skarb Bośni i Hercegowiny

Mostar – dla duszy, dla ciała, dla serca

Mostar potrafi zaskoczyć. To miasto, w którym historia i natura splatają się ze sobą w zaskakujący sposób. Można tu przeżyć dreszczyk emocji na ferracie i kilka godzin później siedzieć pod starą wieżą, słuchając opowieści o tureckich poetach i bośniackich książętach.

To kierunek idealny dla tych, którzy nie chcą wybierać między aktywnym wypoczynkiem a krajoznawczą przygodą. Kto raz zobaczy Mostar z wiszącego mostu i zanurzy stopy w wodzie pod Kravicą, ten na pewno tu wróci.

Ruiny w okolicy Mostaru, malownicza sceneria
Ruiny koło Mostaru
Posts created 26

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top